Nie ukrywam, że odkąd pojawiły się w dzieciaki idę na łatwiznę i szukam najprostszych rozwiązań wyjazdowych - tak, żeby nie umęczyć dzieciaków, siebie oraz, żeby wydać najmniej. Muszę przyznać, że tegoroczny wyjazd na Costa del Sol był strzałem w 10! Pociąg bezpośrednio z lotniska (prawie pod kwaterę), plaża po drugiej stronie ulicy, bliskość portu, knajpek i malagijskiej starówki. Jedynie lot dla naszej szalonej piątki wybraliśmy zbyt długi (4h z trójką tak małych dzieci to jednak sporo).
Jednym zdaniem: Malaga dołącza do idealnych kierunków na łatwe wakacje z dzieckiem (wcześniej pisałam o Nicei - więcej tutaj).
Co warto zobaczyć i jak zorganizować takie wakacje krok po kroku poniżej.